Table of contents
Nie chodzi o starego windowsowego playera nazywającego się “mplayer.exe”. MPlayer tu omówiony to nowy player stworzony początkowo dla Linuksa. Powstała jego wersja dla Windows, która okazuje się być remedium na wiecznie kolidujące lub brakujące kodeki w systemie.
Dlaczego MPlayer?
- nie używa kodeków Windows.
- nie trzeba nic doinstalowywać,
- nie ma znaczenia, czy Twoje kodeki są jeszcze działające, czy już mają dość,
- nie ma ograniczeń narzucanych przez przeciętne Windowsowe playery. Używając Windowsowych playerów można odnieść wrażenie, że przewijanie divx musi być wolne. Nie musi i w MPlayer nie jest!
- doskonale radzi sobie z uszkodzonymi plikami
- potrafi odgrywać i przewijać ucięte avi/divx,
- potrafi odgrywać pliki które “są w użyciu” (można oglądać avi, gdy jeszcze się ściąga!)
- radzi sobie z filmami na których divfix się poddaje.
Jak użyć tego cuda?
Wystarczy ściągnąć z oficjalnej strony. Nie trzeba go instalować, wystarczy gdzieś wrzucić pliki i odpalić .exe
.
Napisy będą automatycznie odczytywane, jeśli nazwa pliku z napisami jest taka, jak filmu (z wyjątkiem rozszerzenia, oczywiście).
Można otworzyć plik w MPlayerze na kilka sposobów
- przez wbudowane GUI
- przez nakładkę z alternatywnym GUI
- klikając na film prawym przyciskiem i używając “otwórz za pomocą” wskazać mplayer.exe (jak dodatkowo zaznaczysz “zawsze używaj tego programu”, to problem z głowy)
- przeciągając film na ikonę mplayera
- z konsoli (“z dosu”)
Obsługa z klawiatury
Dla mplayera naturalnym sposobem obsługi jest klawiatura. Nie jest to taki horror, jaki się wydaje. Krótka instrukcja:
- kursory lewo/prawo = przewijanie
- kursory góra/dół = przewijanie szybsze (pgup/pgdn jeszcze szybciej!)
- F = pełny ekran (jak Fullscreen)
- + - albo / * = regulacja głośności
- O = pokazanie/ukrycie czasu trwania filmu (OSD)
Otwieranie plików MP4 innymi programami
MP4 (czyli MPEG—4 H.264) bardzo często używany jest w podcastach. Z nimi radzi sobie iTunes. Same pliki odtwarza (i w wersji Pro również tworzy) QuickTime 7.
A jak cię bawią małe, solidne programy, to może Ci się też spodobać odtwarzacz foobar2000 i przeglądarka Opera.